18-05-2023 14:03
Podsumowanie 19 kolejki żabieńskiej B-Klasy
Podobne tematy:

19 kolejka żabieńskiej B-Klasy za nami, 35 bramek strzelonych w siedmiu spotkaniach świadczy o tym, że działo się naprawdę wiele na boiskach. Zdecydowanie lepiej spisywali się goście, którzy pięć razy wracali z delegacji z kompletem punktów, raz wygrali gospodarze i padł jeden remis.

Gorąco było w Woli Żelichowskiej, gdzie lider rozgrywek podejmował zespół Brzezówki. W tym meczu kibice mogli zobaczyć naprawdę wiele: rzuty karne, bramkę samobójczą, czerwone kartki… to wszystko przyczyniło się do ciekawego widowiska, wielka szkoda, że tak trudny do sędziowania mecz musiał rozstrzygać tylko jeden arbiter. Na prowadzenie szybko wyszła Brzoza po bramce z rzutu karnego. Z minuty na minutę to Wolania zaczęła dochodzić do głosu czego konsekwencją były dwie bramki jeszcze przed zmianą stron. Po przerwie kolejny rzut karny, tym razem dla gospodarzy. Pewnie wykorzystana jedenastka i dwubramkowe prowadzenie. To nieco pobudziło przyjezdnych i w krótkim odstępie czasu doprowadzają do wyrównania. W 64 minucie zagotowało się na boisku… Niesportowe zachowanie jednego z zawodników gospodarzy przyczyniło się do konfrontacji między zespołami w wyniku czego dwóch piłkarzy Woli i jeden Brzezówki musieli opuścić boisko. Goście grający w przewadze mieli dogodne okazje do wyjścia na prowadzenie, ale zabrakło im zimnej krwi przy wykończeniu. Atakowała także Wola, która nie chciała zadowolić się remisem. Bramki już jednak nie padły i zespoły podzieliły się punktami.

Spokojniej było w Miechowicach Małych, gdzie miejscowy Orzeł podejmował vice lidera z Niwek. Przyjezdni szybko wychodzą na prowadzenie, ale po kilku minutach gospodarze doprowadzili do wyrównania. Po zmianie stron Niwka dalej miała optyczną przewagę ale rezultat pozostawał bez zmian. Wejście smoka z ławki rezerwowych zaliczył Maksymilian Bąk, który chwilę po pojawieniu się na boisku zdobywa debiutancką bramkę w barwach Niwki i jak się później okazało, bramka ta zapewniła tej drużynie zwycięstwo.

Pewne zwycięstwo z czystym kontem Smęgorzowa! W pełni kontrolowany mecz przez zawodników Czarnych, którzy obie połowy wygrali 0:2 co przełożyło się na końcowy wynik 0:4. Ponownie spora w tym zasługa Jacka Ciećko, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Smęgorzów po porażce z liderem notuje trzecie zwycięstwo z rzędu, Powiśle w dalszym ciągu czeka na pierwsze wiosenne punkty.

Zapowiadaliśmy ciekawe starcie pomiędzy Biskupicami Radłowskimi i Olesnem w którym ciężko było wskazać wyraźnego faworyta. Początek meczu dobrze ułożył się dla przyjezdnych. Rzut karny wykorzystany przez Sławomira Kucharskiego dał prowadzenie LZS-owi. Chwilę później kolejny rzut karny i tym razem górą bramkarz ale przy dobitce nie miał już szans i ponownie na listę strzelców wpisał się wspomniany Kucharski. Olimpia przed przerwą mogła zdobyć bramkę kontaktową ale w ich przypadku rzut karny został zmarnowany. Zmiana stron to bardzo szybki cios zadany przez Olesno. Gospodarze łapią kontakt w 70 minucie i od tego momentu zaczęli coraz częściej zagrażać bramce przyjezdnych. To było jednak zbyt mało i Olesno utrzymuje wynik 1:3.

Festiwal bramek w Kłyżu! Mało kto mógłby przypuszczać, że spotkanie Polonii z Dunajcem dostarczy aż 10 bramek! Te w pierwszej połowie strzelali tylko zawodnicy z Ujścia Jezuickiego i do przerwy wynik aż 0:5! Dubletem w pierwszej części spotkania popisali się Jakub Nagórzański i Dawid Patriak. Zmiana stron przyniosła nieco rozluźnienia w szeregach obu zespołów, bo mecz był tak naprawdę już rozstrzygnięty. Mimo tego bramki nadal padały, ale strzelały je oba zespoły. Końcowy wynik to 3:7 dla Ujścia.

Derby miasta Dąbrowa Tarnowska na korzyść rezerw Dąbrovii. Ciekawe spotkanie w którym przez długi czas ciężko było wskazać faworyta do zgarnięcia pełnej puli. Na prowadzenie wyszli zawodnicy DTS-u ale kilka minut przed przerwą Dąbrovia doprowadza do wyrównania. Druga odsłona meczu już bardziej na korzyść rezerw MLKSu co udaje się udokumentować kolejnymi bramkami autorstwa Dominika Wiśniowskiego który zdobył w tym meczu hat-tricka. W 88 minucie bramkę na 3:2 zdobywa Jerzy Leżoń, dla którego było to drugie trafienie tego dnia i gdy wydawało się, że będziemy świadkami emocjonującej końcówki, to Dąbrovia w 90 minucie zamyka mecz zdobywając kolejnego gola ustalając wynik meczu na 4:2.

Czyste konto i zwycięstwo Radgoszczy nad Słupcem, chociaż RKS musiał się nieco natrudzić aby sforsować bramkę Kłosa. Bezbramkowa pierwsza połowa w której przewagę mieli przyjezdni ale nie potrafili pokonać dobrze dysponowanego bramkarza gospodarzy. Zmiana stron przyniosła upragnioną bramkę dla Radgoszczy. W końcówce spotkania RKS powiększa rozmiary zwycięstwa i sędzia zakończył mecz przy wyniku 0:2.

Już tylko punkt przewagi ma Wolania nad drugą Niwką. Podium zamyka Radgoszcz, która ma już tylko 6 punktów straty do lidera. Na kolejnych miejscach Smęgorzów, Brzezówka, Olesno i Biskupice Radłowskie. Drużyny te dzieli zaledwie cztery punkty. O pozycje 8-9 zdają się walczyć piłkarze Dunajca i Rezerw Dąbrovii. Walka o 10 pozycję pomiędzy Miechowicami, Kłyżem i DTSem również zapowiada się ciekawie, drużyny te dzieli zaledwie dwa punkty. Stawkę zamyka Bolesław będący punkt przed Słupcem.

 

WW
Komentarze