Tarnovia Tarnów - Watra Białka Tatrzańska 0:1 (Bałos 90+3')

Sokół Słopnice - Wierchy Rabka Zdrój 1:2 (Pach 90+3', - Pazurkiewicz 22', Ciećko 78')

Skalnik Kamionka Wielka - Wolania Wola Rzędzińska 2:1 (Fryzowicz 39', 49', - Minorczyk 84')

Lubań Maniowy - Bocheński KS 4:3 (Marcio 8', 60', Duda 13', Sikora 82', - Lando 25', Ulas 70', Łyduch 87')

Unia Tarnów - Barciczanka Barcice 9:1 (Orlik 25', Kantor - samobójcza 34', Biały 51', 84', 85', 86', Lopes 67', 74', Wardzała 84', - Maślejak 15')

Poprad Rytro - Okocimski Brzesko 0:2 (Stolarz 34', Bury 90+2')

Orkan Szczyrzyc - GKS Drwinia 0:1 (Ciesielski 67')

Limanovia Limanowa - Glinik Gorlice 4:0 (Tokarz 1', Mus 49', Jacak 68', 73')

Metal Tarnów - Poprad Muszyna 0:3 (Kuzera 22',69', Janur 38')

 Zapraszamy na podsumowanie 7 kolejki IV Ligi Małopolskiej Grupy Wschodniej. W 9 spotkaniach nie odnotowaliśmy podziału punktów, a we wszystkich meczach padły, aż 34 bramki. Gospodarze zwyciężyli czterokrotnie, natomiast goście w 5 starciach wywalczyli komplet punktów. Niewątpliwie największą niespodzianką siódmej kolejki jest wygrana Watry Białki Tatrzańska, na boisku Tarnovii Tarnów. Biało-czerwoni po świetnym starcie, notują zjazd i przegrywają po raz 3 z rzędu. Warto zaznaczyć, że goście strzelili gola na wagę 3 punktów, w ostatniej minucie meczu. Jeśli chodzi o niespodziewane wyniki, to z pewnością trzeba tutaj przytoczyć rozmiary wygranej Unii Tarnów z Barciczanką. Goście potrafili prowadzić po 20 mintuach 0:1, aby zakończyć mecz z bagażem 9 goli. Strata 4 bramek, w ciągu 3 minut (Unia strzeliła bramki w 84', 84', 85' i 86' minucie) to bez wątpienia, wyczyn na skale światową. Pod formą znajduje się również inna tarnowska drużyna - beniaminek rozgrywek Metal Tarnów. W piątek przegrali u siebie z rozpędzonym Popradem Muszyna i dalej czekają, na pierwszą wygraną w 4 lidze. Poprad natomiast złapał "gaz" i wygrał trzecie spotkanie z rzędu. Po serii niepowodzeń w końcu 3 punkty, na swoim koncie zapisał Okocimski, który pokonał zawodników z Rytra. Dzięki tej wygranej, gracze z Brzeska opuścili ostatnią lokatę w tabeli i przesunęli się na 17 pozycję. Tempa nie zwalnia lider z Maniowych, piłkarze Lubania po zaciętym i obfitym w gole meczu, pokonali 4:3 Bocheński KS. Na gwiazdę ligi powoli wyrasta zawodnik Lubania - Marcio Manoel Oliveira Da Silva mający na swoim koncie juz 6 trafień. Po świetnym starcie, lekki kryzys łapie rewelacja ze Słopnic. Po uratowanym remisie w ostatniej kolejce, przyszedł czas na porażkę na własnym stadionie. Komplet punktów z boiska beniaminka wywiozły Wierchy, a jak już zdążyliśmy się przyzwyczaić, do protokołu wpisał się duet Pazurkiewicz-Ciećko. Na dobre tory wracają gracze GKS-u Drwinia. W weekend po trafieniu Rafała Ciesielskiego, pokonali zawsze  groźny na własnym terenie Orkan i dopisali do swojego dorobku trzy oczka. W szlagierze kolejki Limanovia "przejechała sie" po Gliniku wygrywając 4:0. Spodziewaliśmy się, że gracze z Gorlic postawią większy opór i sprawią podobną niespodziankę, jak w wyjazdowym starciu z Unią Tarnów. Bez punktów z Kamionki Wielkiej wrócili zawodnicy Wolanii, którzy nie znaleźli sposobu na powstrzymanie Arkadiusza Fryzowicza. Piłkarz Skalnika dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, pomagając swojej drużynie zdobyć 3 punkty. Zespół z Woli Rzędzińskiej raczej nie powtórzy wyników z ubiegłego sezonu, a miejsce w czołowej 6 powinno być dla nich sukcesem.