Sześciokrotnie górą w weekendowych pojedynkach byli gospodarze a tylko raz wygrali goście. W niektórych spotkaniach nie brakowało emocji w innych natomiast zespoły pewnie zdobywały komplet punktów.

W siedmiu spotkaniach padło łącznie 26 bramek a trzy defensywy zachowały czyste konta. Sędziowie w protokołach zanotowali 15 żółtych i 2 czerwone kartki.

Zdecydowanie najciekawsze starcie ostatniej kolejki przyniosło pierwszą w sezonie porażkę liderów z Woli Żelichowskiej! Pogromcami niepokonanej Wolanii zostali zawodnicy z Radgoszczy, którzy w dalszym ciągu przed własną publicznością nie zaznali smaku porażki. Mecz lepiej układał się dla przyjezdnych, bowiem w 30 minucie to oni wyszli na prowadzenie i do szatni udali się z jednobramkową zaliczką. Po zmianie stron bramki zdobywali już tylko gospodarze. Dwukrotnie rzut karny w końcówce drugiej połowy wykorzystał Szczepan Urban który zapewnił RKS-owi trzy punkty. Zwycięstwo gospodarzy i porażka gości sprawia, że w czubie tabeli robi się coraz ciaśniej a to gwarantuje nam spore emocje!

W drugim sobotnim spotkaniu Brzezówka pewnie pokonuje Polonię Kłyż 2:0. Pierwsza połowa zdecydowanie pod dyktando gospodarzy co znajduje przełożenie w postaci dwóch trafień Dawida Irli. Po przerwie tempo meczu zdecydowanie spadło, a w pełni kontrolująca spotkanie Brzoza nie pozwalała na zbyt wiele rywalom.

Olimpia Biskupice pokonuje DTS. Pojedynek w Dąbrowie Tarnowskiej gospodarze kończyli w dziewiątkę, nie przeszkodziło im to jednak w nawiązaniu rywalizacji z Olimpią a wynik 1:2 tylko to potwierdza. Przyjezdni szybko wyszli na prowadzenie a w 25 minucie po drugiej żółtej kartce dla zawodnika DTSu grali w przewadze. To jednak gospodarze przed przerwą doprowadzają do wyrównania. Druga połowa przyniosła kolejne wykluczenie dla piłkarza gospodarzy a przewagę dwóch zawodników szybko wykorzystuje Eryk Budzyń, dla którego było to już drugie trafienie tego dnia. Wydawało się, że kolejne bramki będą tylko formalnością, jednak grająca w osłabieniu ekipa z Dąbrowy Tarnowskiej dobrze się broniła i nie pozwoliła Olimpii na podwyższenie rozmiarów zwycięstwa.

Pewne zwycięstwo Smęgorzowa nad Miechowicami. Wynik spotkania już w czwartej minucie otworzył Jacek Ciećko, który w tym meczu skompletował hat-tricka. Czarni oprócz tego zdobyli jeszcze jedną bramkę a zwycięstwo 4:0 na pewno przyprawiło o uśmiech każdego kibica tej formacji.

Komplet punktów został również w Oleśnie, gdzie miejscowy LZS rozprawił się z Powiślem 3:1. Mecz szybko zaczął układać się po myśli gospodarzy którzy po zaledwie kwadransie objęli prowadzenie. Na kolejne bramki kibice musieli zaczekać aż do 72 minuty kiedy to po raz drugi na listę strzelców wpisał się Mateusz Kazek. W ostatnich minutach gospodarze dokładają kolejną bramkę a honorowe trafienie zespołu z Bolesławia ustaliło wynik tego meczu.

Spokojne zwycięstwo przed własną publicznością zanotowali piłkarze z Niwki, rozprawiając się z ostatnim w tabeli Słupcem 3:0. Mecz pod całkowite dyktando gospodarzy którzy bardzo szybko ruszyli do ataku i już po dwóch minutach było 1:0. Przed przerwą prowadzenia powiększa za sprawą swojej drugiej bramki w tym meczu Jakub Lisiak a w drugiej odsłonie spotkania Niwka strzela jeszcze jedną bramkę ustalając wynik meczu.

Wysokie zwycięstwo rezerw Dąbrovii nad Dunajcem. Ujście Jezuickie jesienią zaskakiwało swoją wysoką dyspozycją, wiosną natomiast drużyna ta wygrała tylko raz. Starcie w Dąbrowie Tarnowskiej było dobrą okazją na przełamanie, ale gospodarze po bardzo dobrym spotkaniu pewnie zwyciężają aż 6:1. Dublet w pierwszej połowie skompletował Ernest Fido, w drugiej odsłonie meczu na listę strzelców wpisali się również dwukrotnie Jakub Soja i Dominik Wiśniowski.

Nadchodzące spotkania 19 kolejki prezentujemy poniżej:

Najciekawiej zapowiada się sobotni pojedynek lidera z Woli Żelichowskiej z niepokonaną wiosną Brzezówką.  W rundzie rewanżowej oba zespoły tracą najmniej bramek i wydaje się, że są w naprawdę dobrej dyspozycji. Podrażniona pierwszą porażką Wolania będzie chciała przed własną publicznością wrócić na zwycięskie tory i pewnie zmierzać po zwycięstwo w lidze. Brzoza natomiast wciąż z realnymi szansami na podium będzie chciała utrzymać passę meczy bez porażki i odgryźć się rywalom za jesienną przegraną. Faworytem gospodarze ale przyjezdni mogą urwać punkty liderom.

Drugie sobotnie starcie powinno zakończyć się na korzyść Niwki. Miechowice dwukrotnie w tej rundzie przegrywali na własnym stadionie a v-ce liderzy rozgrywek po fal-starcie w rundzie wiosennej muszą za wszelką cenę zdobywać punkty. Nie wydaje się nam, aby Orzeł był w stanie urwać punkty przeciwnikom.

Smęgorzów w pojedynku z Powiślem powinien zainkasować pewne trzy punkty. Bolesław wiosną pozostaje jedyną drużyną bez dorobku punktowego i sporą niespodzianką byłby fakt zdobycia jakiegoś oczka w starciu z Czarnymi. Solidny zespół ze Smęgorzowa w dalszym ciągu liczy się w walce o podium więc takie spotkania jak nadchodzące powinno być dla niego formalnością.

Ciekawe starcie dwóch drużyn sąsiadujących ze sobą w środku tabeli. Biskupice Radłowskie na własnym boisku podejmą zespół z Olesna. Oba zespoły dobrze punktują wiosną a niewielkie straty punktowe do rywali z wyższych miejsc tylko dodają wagi do rangi tego spotkania. Żaden z zespołów nie może pozwolić sobie na stratę punktów chcąc walczyć o jak najwyższe lokaty. Jesienne starcie nie przyniosło rozstrzygnięcia, ciężko więc wskazać zdecydowanego faworyta.

Kłyż powalczy o pierwsze wiosenne zwycięstwo z Ujściem Jezuickim. Oba zespoły nie mogą zaliczyć rundy rewanżowej do udanych dlatego nadchodzące spotkanie będzie dobrą okazją na przełamanie zarówno dla jednych jak i drugich. Ciężko przewidzieć jak ten mecz się rozstrzygnie, bowiem oba zespoły jak dotąd strzeliły mało bramek a straciły ich bardzo dużo. Wydaje się więc, że atut własnego boiska i lepsza dyspozycja dnia będzie miała tutaj kluczowe znaczenie.

Derby miasta Dąbrowy Tarnowskiej! Faworytami tego starcia będą zawodnicy rezerw miejskiego klubu, którzy wiosną prezentują się dużo lepiej i przegrali tylko raz. DTS w rundzie rewanżowej był w stanie pokonać tylko zespoły ze Słupca i Bolesławia, nie wydaje się nam więc, by mogli zdobyć w niedzielę komplet punktów. Jesienne derby również przemawiają na korzyść Dąbrovii.

Zakończeniem kolejki będzie spotkanie w Słupcu miejscowego Kłosa z Radgoszczą. RKS będący w bardzo dobrej dyspozycji i uskrzydlony zwycięstwem z liderem bez większych problemów powinien poradzić sobie z ostatnim w tabeli Słupcem. Z pewnością nie można zlekceważyć gospodarzy tego pojedynku ale inny wynik jak pewne zwycięstwo przyjezdnych będzie zaskoczeniem.