Zapach grillowanej giętej, piwko i dłuższy weekend po swoim meczyku, najlepiej wygranym? Brzmi jak dobry plan, ale zanim wspomniana kiełbasa wjedzie na ruszt, trzeba ten mecz zagrać. Co nam proponuje terminarz w rozgrywkach klasy okręgowej?

Wolne przypada Dąbrovii Dąbrowa Tarnowska. W normalnych okolicznościach byłaby to dobra wiadomość, ale w obecnej sytuacji, gdy czekają nas mecze co 3 dni, piłkarze Dąbrovii woleliby pewnie przerwę w późniejszym terminie.

Czy jakieś spotkanie nas elektryzuje? Na czele chyba starcie Pogórza Pleśna z LKS Szynwałd. To powinien być mecz najbardziej wyrównany spośród tych, które będziemy mogli śledzić w weekend.

Ciekawym, choć na niższym poziomie, na pewno będzie spotkanie Tuchovii z Olimpią Wojnicz. Obie ekipy nieszczególnie zaczęły wiosnę i któraś z ekip będzie chciała się odkuć. Bliżej nam do stwierdzenia, że to Tuchovia sięgnie po 3 punkty, ale może Olimpia szykuje jakąś niespodziankę dla swoich przeciwników.

Ciekawi jesteśmy postawy LKS Ładna, która zmierzy się z Gromnikiem. W szeregach gości niezawodny Adam Wiewióra, który ostatnio dokończył dzieła zniszczenia w meczu z Rzuchową, ustalając wynik na 3:1. Ładna z kolei miała najtrudniejszy możliwy sprawdzian, który często okazuje się niemiarodajny – wysoką porażkę z Dunajcem Zakliczyn zaliczyło zbyt dużo drużyn, by twierdzić, że są one słabiutkie.

Czy niezłą dyspozycję potwierdzą drużyny z gminy Żabno – Polan Żabno i Ikar Odporyszów? Ci pierwsi podejmą u siebie Zorzę Zaczarnie, która wysoko wygrała tydzień temu z Olimpią Wojnicz, a więc rywalem na poziomie Polanu. Ikar z kolei zagra z Dunajcem Zbylitowska Góra, który cierpi na nieskuteczność – bolączka identyczna do tej, z którą zmaga się Ikar. W tym meczu może zdarzyć się wszystko – 0-0 lub 5-5. Trzymamy kciuki za ten drugi wariant.

Starcie Rzuchowej z LUKS Skrzyszów w pierwszej rundzie elektryzował, teraz znacznie mniej. Niepokoi nas sytuacja w klubie z Rzuchowej. Pierwszy wiosenny mecz, ten marcowy, wysoko przegrany aż 7-3 z Ładną, a tydzień temu porażka z Gromnikiem 3-1. Nie musimy chyba dodawać, że z obiema ekipami na jesień Rzuchowa sobie poradziła i zgarnęła po 3 punkty w tych starciach. LUKS Skrzyszów bardzo dyskretnie, ale jednak ciuła te punkty i utrzymuje się w czołówce ligi. Być może teraz zanotują bardziej spektakularny występ.

Szykują się też dwa pogromy. Czołowe drużyny ligi grają z tymi najgorszymi. Wisła Szczucin zmierzy się z Unią Niedomice, a Dunajec Zakliczyn z Ciężkowianką Ciężkowice. Dla Wiślaków będzie to świetna okazja, żeby w końcu wygrać przekonująco i nabrać pewności siebie przed kolejnymi starciami. Dunajec z kolei jeśli zagra na swoim normalnym poziomie, to Ciężkowianka nie będzie miała nic do powiedzenia, aczkolwiek pamiętamy, że w Ciężkowicach drużyna Ciężkowianki wygląda dużo lepiej niż na wyjazdach. Niemniej wciąż mówimy o starciu drużyny, która straciła 56 goli i jest na ostatnim miejscu w tabeli, z drużyną, która jest absolutnym dominatorem rozgrywek i zdobyła 81 goli. Rezultat może być tylko jeden, zagadką są tylko jego rozmiary.