Limanovia Limanowa pokonała w wyjazdowym meczu Sokół Słopnice 3:1. Hattrickiem dla gości popisał się Sylwester Tokarz. Honorowego gola dla gospodarzy zdobył Konrad Król.

Limanovia liczy się w walce o mistrzostwo IV ligi wschód i w pierwszym meczu na wiosnę potwierdziła te aspiracje. W meczu derbowym, bo tak chyba można nazwać starcie z oddalonymi o niecałe 10 kilometrów Słopnicami, nie pozostawili rywalom złudzeń. Sokół, choć jesienią był rewelacją ligi i który "z buta" wszedł w czwartoligowe rozgrywki jako beniaminek, tym razem musiał uznać wyższość bardziej renomowanego przeciwnika.

Świetny mecz rozegrał Sylwester Tokarz, który w pierwszej połowie w dwie minuty dał swojej drużynie dwubramkowe prowadzenie, a w 85. minucie dopilnował, by przed końcem meczu jego drużynie nie stała się krzywda. Sokół potrafił odpowiedzieć tylko jednym golem - tuż przed przerwą bramkę dla gospodarzy zdobył debiutujący Konrad Król. 

Limanovia notuje bardzo dobry start wiosny. Kilka dni temu w Pucharze Polski rozprawiła się z Unią Tarnów, a teraz udanie zainagurowała ligowe rozgrywki. Sokół z kolei powinien być spokojny o utrzymanie w górnej części tabeli, co gwarantuje utrzymanie w lidze i sami jesteśmy ciekawi, jakie cele na wiosnę obierze sobie beniaminek z nowym trenerem u sterów.