21-10-2020 10:43
11 wspaniałych - XII kolejka IV LIGI

Z kolejki na kolejkę, zawodnicy IV Ligi rozkręcają się co raz bardziej. Doskonale świadczy o tym liczba bramek, strzelona w ubiegły weekend. 45 trafień w 9 spotkaniach daje nam fantastyczną średnią. Przy takich wynikach wybór ofensywnych zawodników, do naszego złotego teamu robi się znacznie trudniejszy. Musimy zachować jakiś szablon oraz doceniać graczy na innych pozycjach. Wystarczy zobaczyć, że tym razem zabrakło miejsca w 11 kolejki dla najlepszego strzelca ligi - Patryka Nowaka, który w sobotnim meczu strzelił dwa gole. Jego los podzielił również napastnik z Rabki Zdroju - Łukasz Pazurkiewicz autor dwóch trafień z Popradem Rytro. Podobne rozczarowanie powinien czuć napastnik Popradu Muszyna - Konrad Kuzera. Zawodnik idącej jak burza ekipy z Muszyny pokonał bramkarza Niecieczy dwukrotnie, lecz to i tak nie wystarczyło, do zajęcia miejsca w 11 kolejki.

Nasz wybór z przodu w dwóch przypadkach był oczywisty. Artur Biały strzelec 5 bramek z urzędu stał się PIŁKARZEM KOLEJKI, a Marcinho strzelając 3 gole w wygranym 2:3 wyjazdowym meczu z Tarnovią, przegrał o "włos" tą batalię. Trójke z przodu uzupełnił Krzysztof Tarasek - Glinik Gorlice, autor dwóch trafień w meczu z Okocimskim Brzesko. Tutaj zaważyła "waga" bramek i ostateczny wynik zespołu, w porównaniu do innych napastników. 

Linię pomocy zbudowaliśmy z 4 graczy, w której na pierwszy plan wychodzi Dominik Wardzała z Unii Tarnów. Młody pomocnik Jaskółek zastąpił w wyjściowym składzie Tiago Lopesa i doskonale wykorzystał swoją szansę. Kolejnym pomocnikiem, którego doceniliśmy jest Patryk Janik - Poprad Rytro. Patryk strzelił swoją 3 bramkę w sezonie, a w raz z kolegami z drużyny sprawili największą niespodziankę XII kolejki. Obok niego w pomocy miejsce znalazł Fabian Nowak z Sokoła Słopnice. Przyszedł czas, aby docenić wielki wkład Fabiana w grę Sokoła i pozycję jaką zajmują w tabeli. W poprzednich spotkaniach skupiał się głównie na asystach, ale w końcu przyszedł czas na gole. Stawkę pomocników uzupełnia Albert Stolarz, gracz Metalu Tarnów. Zawodnik beniaminka był najlepszym zawodnikiem starcia z Barciczanką, napędzał ataki ofensywne swojej drużyny, a swój świetny występ podsumował jednym trafieniem. 

Co raz bardziej robi się ustawienie "trójką" z tyłu, więc i my do tych trendów staramy się równac. W defensywie postawiliśmy na Marcina Tubka - Wolania Wola Rzędzińska. Marcin rozegrał dobre zawody, ustrzegł się błędów, a finalnie jego zespół zagrał na 0 z tyłu i zgarnął arcyważne 3 punkty. Obok niego postawiliśmy na Pawła Węgrzyna z Unii Tarnów. Z pewnością może zaskakiwać fakt, że wybraliśmy obrońce, w którym jeden z zespołów wygrał 11:0. Już śpieszymy z wyjaśnieniami. Wzieliśmy pod uwagę, że faworyt do awansu, w końcu zagrał na 0 z tyłu i potrafił zachować koncentrację, nawet przy tak wysokim wyniku. Nasz blok obronny uzupełnia jeszcze dwóch graczy MKS Limanovii Limanowa. Młodzieżowiec - Paweł Matras idealnie wykorzystał swój czas, po wejściu na boisko w ciągu 30 minut zanotował bramkę i asystę. Dostępu do bramki w naszym składzie broni - Wojciech Mastalerz. Tutaj wpływ ma również dobra forma w poprzednich kolejkach, a Limanovia jest drugą ekipą w lidze, która straciła najmniej goli. Teraz na potwierdzenie, solidny występ w wyjazdowym starciu i czyste konto na ciężkim terenie, a jak wiemy, w tej lidze o takie spotkania jest niezwykle trudno.

 

 

Goal Anonim
Komentarze