19-10-2020 19:43
Podsumowanie 13. kolejki Ligi Okręgowej
Podobne tematy:
fot.: Henryk Świerczek

Nie zabrakło niespodzianek w meczach rozgrywanych w ramach 13. kolejki Ligi Okręgowej. Znowu przekonująco wygrała Olimpia Wojnicz, Zbylitowska Góra zremisowała z wiceliderem ze Skrzyszowa, a Wisła Szczucin rozbiła KS Rzuchowa. Natomiast bardzo interesująca jest sytuacja w tabeli – między trzecią Rzuchową, a dziesiątym GLKS Gromnik jest różnica 4 punktów.

 

Odkąd trener Roger Radliński zrezygnował z pełnienia funkcji trenera Olimpii Wojnicz, ta nagle stała się drużyną zdobywającą co mecz 3 punkty. Odprawiła z kwitkiem Wisłę Szczucin, Polan Żabno i teraz Pogórze Pleśną, z tym ostatnim wygrywając na wyjeździe aż 5:2. Pogórze w tym sezonie nie stanowi monolitu w obronie, ale szczególnie siebie nie są wygodnym przeciwnikiem dla rywali. Tymczasem Olimpia do Pleśnej przyjechała jak po swoje, wygrała przekonująco i w obecnej formie mogą mieć tylko nadzieję, że uda się szczęśliwie dokończyć rundę jesienną.

 

Udało się wygrać LKS Ładna, która pokonała na własnym boisku Unię Niedomice. Goście to kolejna drużyna obok Olimpii, która długi czas miała nikły dorobek punktowy, ale w ostatnich tygodniach zaobserwować można było u nich tendencję zwyżkową. Gospodarze natomiast po słabiutkim wrześniu z kopyta weszli w październik, wygrywając z Zorzą Zaczarnie 6-1, Tuchovią Tuchów 3-1 i teraz Unią Niedomice 2-1, dzięki czemu znowu plasują się w środku stawki.

LKS Ładna 2-1 Unia Niedomice

Siemiński 50’, Szot 83’ – Kmiecik 75’

 

Jeśli myśleliśmy, że wspomniana wcześniej porażka Tuchovii z Ładną to był przypadek, to musimy zweryfikować tę tezę. 2-2 i strata punktów na boisku Ciężkowianki nie przystoi drużynie, która aspiruje do czołowej w lidze. Gospodarze wygrywali już 2-1, ale w drugiej połowie dali zepchnąć się do defensywy i ostatecznie obie drużyny podzieliły się punktami. Warto zaznaczyć, że Tuchovia nie wykorzystała rzutu karnego, którego obronił Wilga.

 

W marazmie za to dalej pogrążony jest Ikar, który u siebie jest nad wyraz gościnny. Tym razem z jego dobroci skorzystała Zorza Zaczarnie, która pewnie wygrała 4-0. Goście dzięki zwycięstwu awansowali na 5 miejsce w tabeli, choć jest tam niesamowicie ciasno.

Ikar Odporyszów 0:4 Zorza Zaczarnie

Zych 11’, Kuta 19’, 86’ Zegar, 90’ Sawa

 

Remisem zakończyło się starcie na szczycie, w którym Dunajec Zbylitowska Góra podejmował LUKS Skrzyszów. O formie piłkarzy trenera Wacława Macioska już pisaliśmy i ich efektowny wyskok formy musiał zrobić wrażenie trenerach ze Skrzyszowa. Udało im się zatrzymać rozpędzoną ofensywę, dość powiedzieć, że swojego konta bramkowego nie powiększył Mateusz Bibro, którego ostatnio nie trzeba pytać czy strzeli, tylko ile.

Dunajec Zbylitowska Góra 1:1 LUKS Skrzyszów

Zacharek 35’ – Podlasiewicz 21’

 

Różnicą ledwie jednej bramki Dunajec Zakliczyn pokonał GLKS Gromnik i choć prowadził już 3:0, to gościom udało się zmniejszyć rozmiary porażki i doprowadzić do stanu 3:2. Nic to oczywiście nie zmienia w kontekście punktów przyznanych za to spotkanie, ale godne podkreślenia jest nastawienie gości, którzy dosłownie do ostatniej minuty walczyli o dobry wynik, bowiem Adam Wiewióra gola kontaktowego zdobył w doliczonym czasie gry.

Dunajec Zakliczyn 3:2 GLKS Gromnik

Wójcik 21’, 43’, Chmielowski 70’ – Masłoń 74’, Wiewióra 90+2’

 

Podsumowanie kończymy dużym zaskoczeniem, jakim jest wynik meczu w Szczucinie, gdzie miejscowa Wisła pokonała beniaminka z Rzuchowej aż 6:2. Goście ciągle w naszej świadomości funkcjonują jako drużyna grająca porywające mecze i strzelająca sporo bramek, ale od jakiegoś czasu widoczny jest regres formy. Porażka z Tuchovią, męczarnie z Zorzą Zaczarnie, remis po trudnym meczu z LKS Szynwałd – obrazu nie zmienia zbytnio ostatnia wysoka wygrana z Unią Niedomice. Mimo to Rzuchowa utrzymuje wysokie miejsce w tabeli, ale daje się dogonić rywalom.

Wisła Szczucin 6:2 KS Rzuchowa

Zieliński 33’, 55’, Łachut 36’, Nytko 82’, Wołoszyn 38’, 65’ – Ziomek 73’, Rybak 88’

 

GA
Komentarze