W mocno okrojonym składzie, w środę 26 sierpnia wystartuję 4 kolejka IV Ligi Małopolskiej Grupy Wschodniej. Kibice oprócz pauzujących drużyn Limanovii oraz Glinika Gorlice, nie zobaczą również meczów w Woli Rzędzińskiej i Rabce Zdrój. Zespół Wierchy Rabka Zdrój przełożył swoje spotkanie z Watrą na 23.09.2020r., natomiast mecz pomiędzy Wolanią, a Rylovią został przełożony z powodu zagrożenia epidemicznego.

Po pierwsze zwycięstwo na murawę przy Warsztatowej wyjdą zawodnicy Metalu Gawro Tarnów, a na ich drodze stanie zespół Orkana Szczyrzyc. Wygrana pozwoli gospodarzom zapomnieć o ostatnim meczu, gdzie w ostatnich minutach wypuścili 3 punkty z rąk. Zespół Orkana wydaje się być jak najbardziej w zasięgu gospodarzy. Zanosi się zatem wyrównana batalia, w okolicach remisu.

Kolejnym z meczów są „derby” Popradów. Tutaj zapunktować powinni w końcu gospodarze, którzy w obecnym sezonie nie zdobyli jeszcze bramki. Każda seria kiedyś musi się skończyć, więc dzisiaj nadarza się do tego idealna okazja.

Po ostatniej zaskakującej porażce piłkarze Unii, jadą na kolejny niewygodny wyjazd. GKS Drwinia u siebie, to zdecydowanie groźniejsza drużyna, ale jak pokazał mecz w Muszynie, gdy Unia Tarnów zagra na swoim normalnym poziomie, to ciężko szukać dla niej przeciwnika w tej lidze.

Okocimski Brzesko – Lubań Maniowy, jako zapowiedź tego meczu wystarczy przytoczyć fakt, że różnica miejsc pomiędzy tymi ekipami przed meczem, wynosi 16 miejsc. Lubań świetnie wystartował, jest niepokonany i to goście są faworytem tego meczu. Gospodarze, żeby urwać jakieś punkty tego dnia, będą musieli wspiąć się na wyżyny swych umiejętności.

Kolejny pojedynek to mecz w Barcicach, gdzie gościnnie wystąpi rewelacja rozgrywek ekipa – Sokoła Słopnice. Gospodarze sporo poprawili w swojej grze w porównaniu z poprzednim sezonem, coś w nich drgnęło, ale na chwilę obecną to goście prezentują się, o niebo lepiej. Mamy nadzieje, że beniaminek będzie dalej zaskakiwał i na stałe zagości w górnej połowie tabeli.

Rezerwy Termalici zmierza się w środowym meczu z drużyną Skalnika. W przypadku gospodarzy, zapowiedzi i wszelakie przewidywania sprowadzają się do tego, ilu zawodników zejdzie z I drużyny. Jeśli dzisiejszego dnia tak nie będzie, to szanse w tym spotkaniu oceniamy 50/50. Skalnik Kamionka Wielka po pierwszych meczach, wygląda nam na solidną ekipę, ze środka tabeli.  

Ostatni mecz środowej kolejki to mecz KS Bocheńskiego z Tarnovią Tarnów. Bezbłędni goście, którzy w 2 meczach zdobyli komplet punktów, staną teraz przed dużo trudniejszym zadaniem. Gospodarze zweryfikują, czy zespół z Tarnowa jest w tym sezonie taki mocny, czy po prostu przeciwnicy na początku rozgrywek nie zawiesili im wysoko poprzeczki.