Rywalizacja w żabieńskiej A-Klasie nabiera rumieńców a nadchodząca kolejka może mieć kluczowe znaczenie dla dalszych losów w lidze. Kilka ciekawych spotkań pomiędzy sąsiadującymi w tabeli drużynami a na koniec starcie pomiędzy liderem a vice-liderem. Tak prezentuje się weekendowy rozkład jazdy:
Łukovia Łukowa |
FC Pawęzów |
15 kwietnia, 16:30 |
Strażak Karsy |
Unia Niedomice |
15 kwietnia, 17:00 |
Wójcina |
Wietrzychowice |
16 kwietnia, 11:00 |
Wisła Borusowa |
Dunajec Konary |
16 kwietnia, 11:00 |
Polan II Żabno |
Ava Grądy |
16 kwietnia, 11:00 |
Iskra Dąbrówki Breńskie |
Mędrzechów |
16 kwietnia, 16:00 |
Wola Radłowska |
Luszowice |
16 kwietnia, 17:00 |
Victoria Szarwark |
Łęgovia Łęg Tarnowski |
16 kwietnia, 17:00 |
Kolejkę rozpocznie mecz w Łukowej. Gospodarze podejmą przed własną publicznością drużynę z Pawęzowa, która bardzo dobrze rozpoczęła tę rundę. Dwa zwycięstwa i żadnej straconej bramki – bilans imponujący. Łukovia po wysokim zwycięstwie z Wójcinie musiała przełknąć gorycz porażki na swoim boisku z Luszowicami. Piłkarze z pewnością będą chcieli poprawić sobie i kibicom humory i zawalczą o pełną pulę. Mecz ciekawy, bowiem oba zespoły to obecnie szósta i siódma siła w lidze. Gospodarze nad sobotnimi rywalami mają zaledwie punkt przewagi. Jesienny mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla Pawęzowa. Bramkostrzelna Łukovia vs niepokonany Pawęzów – kto będzie górą?
Drugie sobotnie starcie na papierze zdaje się mieć jednego faworyta. Czwarte w tabeli Niedomice pojadą do Kars – zespołu z dolnej części tabeli. Wiosenna forma obu zespołów wydaje się jednak niestabilna (po jednym zwycięstwie i porażce). Unia nieoczekiwanie zgubiła punkty z Iskrą przez co straciła miejsce na podium. Strażak natomiast musi powiększyć swój dorobek punktowy aby utrzymywać bezpieczną przewagę nad zespołami z niższych miejsc. W pierwszym meczu pomiędzy tymi drużynami padł wynik 2:2.
W niedzielne przedpołudnie do przedostatniej Wójciny przyjedzie solidna drużyna z Wietrzychowic. Obie drużyny jako jedne z nielicznych rozgrywały mecze w okresie świątecznym przełamując serię dwóch porażek z rzędu na wiosnę. Wójcina bowiem wywalczyła punkcik u siebie z Wolą Radłowską, a Wietrzychowice pewnie pokonały Mędrzechów. Gospodarze nadchodzącego spotkania mają nóż na gardle i chcąc uchronić się przed spadkiem muszą zacząć punktować natomiast ich przeciwnicy wciąż realnie liczą się w walce o co najmniej podium rozgrywek.
Skoro już wspomnieliśmy o nożu na gardle, to piłkarze z Borusowej z pewnością również go czują. 13 lokata w tabeli i niewielka przewaga nad zespołami z dołu klasyfikacji. O awansie w tabeli też na razie nie ma co marzyć, bo strata do kolejnej pozycji to cztery punkty. A niedzielny rywal to solidna a-klasowa drużyna ze środka tabeli. Mowa o zespole z Konar. Dunajec wiosny nie rozpoczął najlepiej – zaledwie punkt z drużynami, które są niżej od nich sklasyfikowane. Być może zawodnicy Wisły wykorzystają nienajlepszą dyspozycję rywali. Jesienią zespoły podzieliły się punktami (remis 2:2). Warto dodać, że w całym sezonie Konary odnotowały tylko jedną wyjazdową porażkę. Czy i tym razem wrócą z punktami?
Rezerwy Żabna i Ava Grądy to kolejny mecz w tej kolejce zmagań. Oba zespoły aktualnie zajmują miejsca w dolnej części tabeli, niemniej jednak zespół z Grąd imponuje formą na wiosnę i z pewnością ostrzy sobie apetyt na przeskoczenie o kilka oczek w końcowej klasyfikacji. 11 zdobytych bramek przez ten zespół w dwóch spotkaniach może robić wrażenie. Zespół z Żabna walczy o utrzymanie, a rundę rewanżową rozpoczął od porażki i remisu. Wydaje się więc, że Polan może nie być w stanie zatrzymać rozpędzonej Avy. W pierwszym meczu między tymi drużynami padł wynik 2:2.
Dąbrówki Breńskie gościć będą zespół z Mędrzechowa – czerwoną latarnię ligi. Ponad 100 straconych bramek a przede wszystkim zerowy dorobek punktowy. Ciężko o motywację i wiarę w dobre wyniki spoglądając na te statystyki. Iskra zatem powinna zainkasować łatwe 3 punkty co umocni ich w top 10. Jesienią drużyny mierzyły się dopiero w listopadzie a lepszymi w tym meczu była ekipa Dąbrówek pokonując rywali 3:0.
O 17:00 w niedzielę na murawę wybiegną zawodnicy Woli Radłowskiej i Luszowic. Oba zespoły na wiosnę prezentują się z bardzo dobrej strony i jeszcze nie zaznały smaku porażki. Luszowice wykorzystując potknięcia rywali wskoczyli na najniższy stopień podium i z pewnością nie będą chcieli z niego szybko schodzić. Jesienny mecz dał komplet punktów „Strusiom” którzy pokonali Wolę 3:1. Tym razem to piłkarze LUKSu wystąpią w roli gospodarza, a wiosną przed własną publicznością odnotowali już dwa zwycięstwa. Wszystko wskazuje na to, że będzie to emocjonujący pojedynek.
Emocji na pewno nie zabraknie w hitowym starciu w tej serii spotkań. Liderzy z Szarwarku podejmą na własnym obiekcie vice-liderów z Łęgu Tarnowskiego. Oba zespoły mają tyle samo punktów a w jesiennym meczu bezpośrednim był remis 1:1. Po rundzie jesiennej Szarwark wydawał się pewniakiem do awansu, pierwsze mecze wiosenne przyniosły jednak duże rozczarowanie. Dwa spotkania i dwie porażki a co za tym idzie duże nerwy i irytacja. A presja z meczu na mecz będzie tylko narastać… Łęgovia natomiast wiosną jest bezbłędna a dodatkowo przez cały sezon zawsze wracała z delegacji z co najmniej jednym punktem. Czy Victoria będzie w stanie wreszcie się przełamać w meczu z bardzo silnym przeciwnikiem, bezpośrednim rywalem w walce o awans? A może rozpędzona ekipa z Łęgu odnotuje szóste zwycięstwo z rzędu i zajmie fotel lidera? Serdecznie zapraszamy kibiców na ten pojedynek!
no i znow bedzie pisal i pisal lukovia po prostu dramat niech moze lepiej pisze choc to tez lipa ,zaden postep a nawet nie postep !!!!!! tak samo gra jak pisze
no racja k. niema na co patrzec na tej lukovi tak jak piszesz to wyglada do du......
racja pisze caly czas niech sie zajmie druzyna ,acha ma dwie to pewna trudnosc.