Żabieńska B-klasa wznowiła rozgrywki z przytupem! Dużo bramek, kilka czystych kont a także jedna spora niespodzianka i zmiana lidera! Dopiero co wystartowała runda rewanżowa, a już można śmiało stwierdzić, że walka zarówno o awans jak i o pozostałe miejsca na podium będzie naprawdę emocjonująca.
W siedmiu spotkaniach, kibice mogli zobaczyć łącznie 25 bramek. Aż pięciokrotnie bramkarze zachowali czyste konta a sędziowie pokazali w sumie 20 żółtych kartek. Cztery razy z kompletem punktów schodzili z boisk gospodarze a trzy razy to goście wracali do domów z podniesionymi głowami.
Podsumowanie rozpoczniemy od ostatniego spotkania rozegranego w tej kolejce. Liderzy po rundzie jesiennej z Niwki gościli na swoim boisku zespół z Brzezówki. Od pierwszych minut spotkania oba zespoły rozpoczęły twardą i męską grę. Widać było spore zaangażowanie i poświęcenie w interwencjach piłkarzy. Na prowadzenie w 20 minucie wyszła Brzoza która przeprowadziła skuteczny kontratak i w sytuacji sam na sam Mateusz Broda pokonuje bramkarza. Przyjezdni stwarzali lepsze okazje i po pierwszej połowie zasłużenie prowadziła. Druga połowa to lepsza gra gospodarzy a goście głównie kontrowali. Dobrze w meczu spisywali się bramkarze obu zespołów, którzy niejednokrotnie powstrzymywali ataki przeciwników. Brzozie udało się wywalczyć korzystny wynik i to dosłownie – aż sześciu zawodników tej drużyny otrzymało żółtą kartkę.
Falstart Niwki wykorzystał zespół Wolanii który bez większych problemów rozprawił się z DTS-em i awansował na pozycję lidera. Mecz pod kontrolą Woli Żelichowskiej, jednak przewagę udaje się przełożyć na bramkę dopiero w końcówce pierwszej połowy. Po zmianie stron szybko drugie trafienie w meczu zalicza Tomasz Łos. Nieskuteczne próby zdobycia bramki kontaktowej przez zespół gospodarzy podłamały zawodników, przez co przyjezdni w końcówce meczu zdobywają kolejne trzy bramki. Końcowy wynik 0:5 dla Woli, może nie do końca oddaje to co działo się na boisku, ale 3 punkty w pełni zasłużone.
Rezerwy Dąbrovii przełamują passę Radgoszczy i zdobywają bramkę na ich stadionie! I jeśli chodzi o drużynę z Dąbrowy to tyle pozytywnych wiadomości. Szybka bramka zdobyta przez przyjezdnych w tym meczu podziałała na nieco uśpiony RKS jak płachta na byka. Nie dość, że po straconym golu gospodarze bardzo szybko doprowadzają do wyrównania, to chwilę później już wyszli na prowadzenie. Jeszcze przed przerwą Radgoszcz powiększa prowadzenie i z dwubramkową zaliczką udała się do szatni na przerwę. Kilka chwil po wznowieniu meczu gospodarze wyprowadzają kolejny cios. Tempo meczu nieco wyhamowało a drużyna Dąbrovii II w drugiej odsłonie meczu prezentowała się nieco lepiej. Radgoszcz jednak w pełni kontrolowała mecz i nie pozwoliła się zaskoczyć.
Pewne zwycięstwa bez straty bramek notują zespoły z Biskupic (3:0 ze Słupcem, dwie bramki Roberta Kosmana), Miechowic (0:2 z Bolesławiem) i Smęgorzowa. Zwłaszcza Ci ostatni zasługują na pochwały, ponieważ zapowiadaliśmy ciekawy mecz z Dunajcem, a ku naszemu zaskoczeniu i myślimy większości kibiców, Czarni aż 5:0 pokonują Ujście. Do zwycięstwa w dużej mierze przyczynił się kapitan Smęgorzowa – Łukasz Noga, który ustrzelił hat-tricka.
W starciu Olesno – Kłyż, górą zasłużenie gospodarze. Lepiej w mecz weszli piłkarze LZS-u i już po kwadransie mogli cieszyć się ze zdobytej bramki. Polonia próbowała zaskoczyć rywali poprzez zagrywanie długich piłek a także ze stałych fragmentów. Pomimo kilku dogodnych sytuacji żadna drużyna przed przerwą nie strzela już bramki i ze skromnym prowadzeniem Olesno udało się na przerwę. Zmiana stron nie wpłynęła znacząco na obraz gry. Gospodarze kontrolują piłkę i przeprowadzają składne akcje. Po jednej z nich drugie trafienie w tym meczu notuje Mateusz Kazek. Mecz się ożywił, podrażniony Kłyż szybko zdobywa bramkę kontaktową. Kilka minut później konsekwentna gra Olesna skutkuje kolejną bramką co podcięło skrzydła przyjezdnym. Końcowy wynik – 3:1 dla gospodarzy.
Wnioski po pierwszej kolejce? Jak pisaliśmy w zapowiedzi wiele z weekendowych spotkań miało charakter zrewanżowania się przeciwnikom za jesienne porażki i faktycznie – RKS pokonuje Dąbrovię II, Smęgorzów odgryza się z nawiązką Dunajcowi, Olesno rozprawiło się z Kłyżem a Brzezówka wywozi z Niwki komplet punktów.
Pozytywnym zaskoczeniem kolejki z pewnością będzie postawa zespołów z Brzezówki i Smęgorzowa. Wysoką formę z rundy jesiennej utrzymują zespoły z Woli Żelichowskiej i Radgoszczy. Solidny start podobnie jak jesienią zaliczają drużyny Olimpii i Orła pokonując pewnie dwie drużyny z dołu tabeli. Olesno również może zaliczyć ten weekend do udanych. Na minus występy drużyn z Niwki i Ujścia Jezuickiego. Więcej też oczekiwaliśmy po rezerwach Dąbrovii. Kłyż przyzwyczaił do słabszych występów na wyjeździe co znalazło potwierdzenie w minionej kolejce. DTS, Bolesław i Słupiec bez bramek z wyżej notowanymi rywalami.
