05-10-2022 13:44
8 kolejka B-Klasy Żabno | Podsumowanie
Podobne tematy:

Kolejny weekend piłkarskich zmagań w B-Klasie Żabno za nami. Nie zabrakło emocji i zaskakujących rozstrzygnięć. Redakcja nie zwalnia tempa i po raz kolejny notuje wynik 6/7 w poprawnie obstawionych wynikach.

W siedmiu spotkaniach można było zobaczyć sporo bramek bo aż 30. Bramkarze mieli pełne ręce roboty, dlatego też tylko trzy defensywy zagrały na 0 z tyłu: Dunajec, Niwka i Radgoszcz. Lepiej w tej kolejce prezentowali się gospodarze, bowiem wygrali cztery spotkania a dwukrotnie z kompletem punktów spotkania kończyli goście. W Smęgorzowie natomiast miejscowa seniorka podzieliła się punktami z DTS-em. Sędziowie pokazali w sumie 11 żółtych kartek oraz jedną czerwoną.

Bez większych emocji w Radgoszczy. Szybkie wyjście na prowadzenie i kontrola nad meczem z Bolesławiem. Końcowy wynik 5:0, kolejne czyste konto RKS-u i w dalszym ciągu bez straty gola na własnym obiekcie. Dwa trafienia w tym spotkaniu zaliczył Szymon Świder. Powiśle ciągle szuka pierwszych punktów….

Również bez większej historii mecz w Ujściu Jezuickim. Wyjście na prowadzenie już w pierwszej minucie z pewnością podcięło skrzydła przyjezdnym ze Słupca. Z przebiegu spotkania to gospodarze prezentowali się lepiej i w pełni zasłużyli na czwarte zwycięstwo w tym sezonie. Wszystkie bramki w tym meczu zdobył Jakub Wielgus, kompletując hat-tricka. Wynik 3:0 dla Dunajca i umocnienie się w środku tabeli. Słupiec w dalszym ciągu na ostatnim miejscu…

Również gładkie zwycięstwo zanotowała Niwka. Spotkanie z Olimpią zapowiadało się na wyrównane, jednak zdecydowanie lepiej zaprezentowali się gospodarze. Od pierwszych minut Niwka narzuca swoje warunki gry co przekłada się na dwa trafienia już w pierwszej części spotkania. Po zmianie stron gospodarze nie zwalniają tempa i dwie bramki zdobywa Bartłomiej Białoszewski ustalając wynik spotkania na 4:0. Więcej można było oczekiwać od Biskupic, które po porażce wypadają z pierwszej trójki. Piłkarze tego zespołu muszą szybko przełknąć gorycz porażki bo już w niedzielę ciężki mecz z RKS-em.

Dobrze zaprezentowała się Brzezówka, która na własnym obiekcie dość pewnie rozprawiła się z Miechowicami. Pierwsza połowa ze wskazaniem na Brzozę, która wychodzi na prowadzenie kilka minut przed zmianą stron. Orzeł zdołał szybko wyrównać i na przerwę drużyny schodziły przy wyniku 1:1. Druga odsłona meczu to już zdecydowana przewaga gospodarzy co przełożyło się na kolejne trzy bramki. Hat-trickiem popisał się Dominik Dobrowolski. Miechowice w kolejnym meczu z rzędu bez punktów, Brzoza bardzo mozolnie przesuwa się w tabeli i znajduje się w środku stawki.

Emocji nie brakowało w Dąbrowie Tarnowskiej, gdzie rezerwy miejskiego klubu podejmowały Olesno. Piłkarze obu zespołów długo kazali czekać kibicom na pierwsze bramki. Strzelanie rozpoczęli przyjezdni w 38 minucie. Euforia LZS-u nie trwała długo, bowiem jeszcze przed przerwą gospodarze zdobywają dwie bramki i to Dąbrovia II schodzi do szatni z jednobramkową zaliczką. Olesno nie zamierzało odpuścić i po zmianie stron szukali bramki wyrównującej. Ta pada w 65 minucie a chwilę później było już 2:3 dla gości. Dąbrovia zmuszona była do podjęcia większego ryzyka które opłaciło się w 80 minucie. Bramka na 3:3 tylko podgrzała atmosferę i zapowiedziała emocjonującą końcówkę. W niej lepsi okazali się piłkarze Olesna, którzy za sprawą Piotra Skoczylasa kilka minut przed końcowym gwizdkiem znów wychodzą na prowadzenie i finalnie wygrywają to spotkanie. Wielki niedosyt pozostał w Dąbrowie, gdyż w drugim meczu z rzędu przy wyniku 3:3 w końcówce zawodnicy tej drużyny tracą bramki i nie zdobywają nawet punktu. Olesno w szóstym meczu z rzędu niepokonane!

Niespodziewana strata punktów Smęgorzowa. DTS, który w ostatnich spotkaniach nie prezentował się najlepiej, jechał na niedzielne spotkanie mając w pamięci wiosenne starcie, gdzie na obiekcie w Smęgorzowie poległ aż 10:0. Czarni po porażce sprzed tygodnia liczyli na poprawę nastrojów. Początek spotkania mógł napawać optymizem. Przewaga gospodarzy klarowała się z minuty na minutę co przełożyło się na jedno trafienie i prowadzenie do przerwy. Po zmianie stron Czarni szukali kolejnych bramek, szwankowała skuteczność. Swoją okazję wykorzystała drużyna DTS-u i w 70 minucie doprowadza do wyrównania. Do końca meczu gospodarze szukali decydującego gola, ale przyjezdni skutecznie im to utrudniali. Podział punktów z którego zdecydowanie bardziej powinni się cieszyć zawodnicy DTS-u. Punkt na trudnym terenie po kilku nieudanych meczach daje powody do radości. Smęgorzów z pewnością liczył na więcej…

Spotkanie w Kłyżu pomiędzy tamtejszą Polonią a Wolą Żelichowską zapowiadało się ciekawie i faktycznie takie było. Co prawda pierwsza połowa przebiegała głównie pod dyktando przyjezdnych, którzy po zaledwie pięciu minutach prowadzili 0:2 i nic nie zapowiadało, że Wolania może stracić punkty na trudnym terenie. Po zmianie stron Polonia zdobywa bramkę co spowodowało, że gra się zaostrzyła. W 80 minucie Wolania zdobywa gola na 1:3. Zawodnicy Kłyża nieco podłamani nie zdołali już odpowiedzieć na ten cios. W końcówce meczu za niestosowe zachowanie wobec sędziego czerwoną kartkę zobaczył jeden z zawodników Polonii. Goście wreszcie przełamali serię bez zwycięstwa w bezpośrednich starciach z Kłyżem i w dalszym ciągu pozostają niepokonani.

W tabeli liderem pozostaje Niwka o jedno oczko przed Wolanią. Na najniższy stopień podium awansowała Radgoszcz kosztem Olimpii. 3 punkty straty do podium ma piąte Olesno a dwa punkty mniej ma drużyna ze Smęgorzowa. Awans o jedną pozycję notują Dunajec i Brzezówka, na dziewiątą lokatę spadają rezerwy Dąbrovii. Z dorobkiem siedmiu punktów na miejscach 10-12 zespoły Orła, Polonii i DTS-u. Tabele zamykają bez dorobku punktowego drużyny z Bolesławia i Słupca.

 

WW
Komentarze