Do sporej niespodzianki doszło dziś w meczu Ekstraligi kobiet. Na boisku w Woli Rzędzińskiej Tarnovia Tarnów podejmowała Medyk Konin. Gospodynie nie okazały się gościnne i odprawiły z kwitkiem bardziej renomowane rywalki. 

Dla tarnowskiej kobiecej piłki ostatnie miesiące to istny emocjonalny rollercoaster. Wszak jeszcze niedawno nie było wcale wiadomo, czy Tarnovia zagra na wiosnę w lidze. To się udało, ale wyniki w rundzie wiosennej nie były dobre - zespół przegrał wszystkie mecze. 

W takich minorowych nastrojach piłkarki Tarnovii przystępowały do dzisiejszego meczu, w którym mierzyły się z Medykiem Konin. Mistrzynie Polski w latach 2014, 2016, 2017, wicemistrzynie w latach 2019, 2020. 

Tym bardziej można cieszyć się z takiego wyniku tarnowianek. Po pierwsze zwycięstwo - ważne z punktu widzenia tabeli i walki o utrzymanie Ekstraligi - po drugie pokonanie rywalek z naprawdę wysokiej półki. 

Tarnovia Tarnów 2:1 Medyk Konin

Gole: Gabriela Gębica 15', Katarzyna Białoszewska 66' - Karlina Miksone 75'