Na początek słów kilka dla fanów - liczb i statystyk! W rundzie jesiennej sezonu 2021/22 Tarnowskiej Serie A - rozegrano 15 kolejek z udziałem 16 drużyn. Takie zestawienie przekłada się na 120 spotkań, w ramach których wybiegano łącznie  10620 minut. Z tej pokaźnej liczby zostały odjęte dwa spotkania, które zakończyły się walkowerami. Jeśli chodzi o liczby - to trzeba wspomnieć o tym co najważniejsze - czyli bramki! W rundzie jesiennej w Keeza Klasa A - piłka znajdowała drogę do bramki - okrągłe 520razy! To daje nam 4,33 bramki na mecz, oraz bramkę strzelaną średnio co 20 minut.

 

W trójce najbardziej bramkostrzelnych ekip znalazły się - Gosłavia Gosławice i Koszyce Wielke - co też pewnie nikogo nie dziwi. Dziwić może ekipa, która zamyka podium - a jest nią WKS Siemiechów, która w ligowej tabeli zajmuje dopiero 7. miejsce. Jeśli chodzi o drużyny, które najczęściej wyjmowały piłkę z własnej bramki - to na podium znalazły się: KS Ryglice, Victoria Koszyce małe oraz Orzeł Lisia Góra. 

 

Teraz przejdźmy już do analizy gry poszczególnych ekip oraz tego jak wygląda tabela! Na jej czele mamy dwie drużyny z taką samą ilością punktów i to od nich rozpoczniemy podsumowanie. Liderem Keeza Klasa A po rozegraniu rundy jesiennej jest Gosłavia Gosławice. Ta drużyna na swoim koncie zgromadziła 37 punktów - podobnie jak zawodnicy Koszyc Wielkich. Bezpośrednie starcie tych dwóch zespołów zakończyło się zwycięstwem Gosławic 3:2. Obie drużyny zanotowały tylko dwie porażki oraz po jednym remisie. Koszyce więcej strzelały, natomiast Gosłavia lepiej broniła w dotychczasowej fazie sezonu - będziemy się bacznie przyglądać poczynaniom tych ekip w rundzie rewanżowej - bo niewątpliwie kwestia awansu rozegra się pomiędzy nimi!

 

O awansie - choć na pewno nie tak śmiało może marzyć jeszcze ekipa LKS Zgłobice. Ich trzecia pozycja w tabeli na pewno jest pozycją poniżej oczekiwań - jednak wciąż ich strata do liderów nie jest ogromna. Przed sezonem władze klubu dokonały wszystkiego, co miało zapewnić Zgłobicom walkę o awans w tej edycji rozgrywek o mistrzostwo Serie A. Kilka wzmocnień oraz zatrudnienie Daniela Popieli na stanowisko trenera - miało sprawić, że zielono-czarni - będą bezkonkurencyjni. Nic bardziej mylnego - realia A-klasowe okazały się być nie tak łaskawe i Zgłobice po rozegraniu 15 kolejek - plasują się na trzecim miejscu, ze stratą pięciu punktów do pary liderów. Po rozegranej rundzie z pełnionej funkcji zrezygnował Daniel Popiela - na jego miejsce klub zatrudnił Adriana Ślęzaka (o czym pisaliśmy TUTAJ) - czy nowy trener znajdzie receptę na bycie niepokonanym? Chyba będzie musiał - jeśli Zgłobice myślą o awansie.

 

Na tapet musimy wziąć też drużynę Pogoria Pogórska Wola. Przed sezonem - to właśnie w nich widzieliśmy jednego z potentatów do awansu. Początek sezonu jednak to sporo problemy tej drużyny. Po pierwszych pięciu kolejkach - ekipa z Pogórskiej Woli miała na swoim koncie zaledwie 3 punkty! Tak zaledwie trzy! Skąd więc tak wysoka lokata na zakończenie rundy jesiennej? Otóż po słabszym początku Pogoria stała się niepokonana. Począwszy od 6 kolejki ta drużyna odnotowała aż 9 zwycięstw z rzędu - dopiero w ostatniej kolejce remisując na wyjeździe z Dunajec Mikołajowice. Jeśli Pogórska Wola po przerwie zimowej dalej będzie kontynuować swój marsz - to kto wie, czy oni też nie włączą się do walki o awans w sezonie 2021/22.

 

Wspomnieliśmy o Mikołajowicach, więc kilka słów o nich. Ich pozycja w tabeli jest mocno średnia. Zawodnicy tej ekipy plasują się na 10 miejscu z dorobkiem 21 punktów i tak naprawdę stratą do 5 miejsca - tylko trzech punktów. Tak mamy dość spory ścisk w środkowej części tabeli - ale o tym nieco później. Mikołajowice mogą śmiało przypiąć sobie łątkę Robin Hooda, który odbierał bogatym i oddawał biednym. Dunajec bowiem w rundzie jesiennej zdołał pokonać lidera rozgrywek, LKS Zgłobice - oraz na sam koniec urwał punkty rozpędzonej Pogorii. Jednocześnie Mikołajowice przegrały z Ciężkowianką, czy też zostali rozbici przez Lisią Górę. Ścisk w tabeli sprawia, że walka o pozycje 5-11 również dostarczy nam jeszcze mnóstwa emocji a ekipa Dunajca niewątpliwie o to miejsce 5 będzie chciała zawalczyć.

 

Pisaliśmy o przemianie Pogorii, czas też napisać o przemianie Koszyc Małych, które do 6 kolejki radziły sobie świetnie! Zawodnicy z Koszyc regularnie wtedy krzyczeli po meczach Victoria - a po rozegraniu 6 kolejek mieli już na swoim koncie 13 punktów - tylko raz remisując oraz przegrywając. Wtedy jednak stało się coś złego w szeregach tej ekipy. Bo ile do 6 kolejki pisaliśmy, że radzili sobie świetnie - tak po 6 kolejce radzili sobie już bardzo źle. W dalszej części rundy jesiennej - Koszyce Małe zdobyły tylko 5 punktów - co finalnie pozwoliło im uplasować się na 12 miejscu w tabeli.

 

Ścisk w środkowej części tabeli jest ogromny. Jak już pisaliśmy - miejsce 5-10 dzielą zaledwie trzy punkty! Natomiast 11 w tabeli Iskra - do 5 Białej Lubaszowej traci tylko 5 punktów. To zapowiada nam nie tylko zaciekłą walkę o awans do ligi okręgowej - ale również piękną bitwę o pozycje 5-11 a może nawet 12. Na pewno liczyliśmy na lepszy wynik spośród tego grona w wykonaniu Oszynki Ołpiny. Zawodnicy tej drużyny po rozegraniu rundy jesiennej - zajmują dopiero 9 miejsce w tabeli - a według redakcji przed sezonem - mieli potencjał na walkę o awans. Jak się okazało jednak nie utrzymali dyspozycji z poprzedniego sezonu, więc w rundzie rewanżowej mogą liczyć jedynie na poprawę swojej pozycji w tabeli.

 

Na pewno do udanych - może zaliczyć rundę jesienną ekipą beniaminka z Tarnowa. Błękitni po wejściu do Keeza Klasa A - zaprezentowali się naprawdę nieźle - kończąc rok 2021 na 6 miejscu w tabeli - zapisując na swoim koncie 24 punkty! Za nimi w tabeli mamy WKS Siemiechów. Zarząd tego klubu musi chyba zastanowić się nad wzmocnieniami w szeregach obronnych. Bo o ile w ofensywie WKS radzi sobie świetnie - to tracą niestety również sporą liczbę bramek - co też nie pozwoliło im zająć lepszego miejsca w tabeli.

 

Na koniec słów kilka o outsiderach rozgrywek - czyli Ciężkowiance Ciężkowice oraz KS Ryglice. Ci pierwsi po spadku do Keeza Klasa A - totalnie nie mogli odnaleźć recepty na ekipy występujące w tej lidze. Pierwsze zwycięstwo Ciężkowice zanotowali dopiero w 13 kolejce, ale jak już wygrali to dubletem - bo tydzień później dopisali również trzy punkty do swojego dorobku. Spadkowicz po rundzie jesiennej zajmuje przedostatnie miejsce - mając na koncie 9 punktów. W jeszcze gorszej sytuacji są Ryglice, które po 15 kolejkach - mają na swoim koncie tylko 2 punkty. Ich sytuacja jest tragiczna i szczerze - wątpimy, że w przerwie zimowej uda im się dokonać zmian, które mogłyby ich uchronić przed spadkiem. Jednak wierzymy, że zagrają redakcji na nosie i w nowym roku będą punktować!