Jarmuta Szczawnica – Dunajec Zakliczyn 4:3 (2:1)

Bramki: Kuziel 5' 20' Adamczyk 60' Pietrzak 65' - Gwiżdż 45' Wzorek 48' Czermak 51' 

Jarmuta: Możdżeń – Michałczak (75 Kamiński), Barnaś, Boczoń, Dyląg, Janc (55 Styrenczak), Sidorczuk, Weber, Kuziel (90 Drożdż), Mańko (46 Adamczyk), Wiercioch (46 Pietrzak)

Dunajec: Nosek – Brzęk, Kołacz, Gwiżdż (75 Świerkosz), Pawłowski, A. Wójcik, Wzorek, K. Wójcik, Socha, Kusiak, Chmielowski (46 Czermak)

Zdjęcia z meczu: FOTO Facebook - Jarmuta Szczawnica

Prawdziwy rollercoaster zafundowali nam zawodnicy Jarmuty oraz Dunajca Zakliczyn. W starciu dwóch beniaminków padło aż 7 bramek, a wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie. Goście z Zakliczyna potrafili odwrócić wynik i z rezultatu 2:1, wyciągnąć stan meczu na 2:3. Dunajec w 51 minucie wyszedł na jednobramkowe prowadzenie, jednak już kwadrans później to Jarmuta była na prowadzeniu. Ostatecznie 3 punkty zostały w Szczawnicy, a Jarmuta delikatnie "dźwignęła" się w tabeli. Zespół z Szczawnicy zajmuję 12 pozycję, natomiast Dunajec Zakliczyn z 5 oczkami, plasuję się akutalnie na 14 miejscu.