12-05-2021 20:01
Ikar o krok od sprawienia sensacji!

To byłaby ogromna sensacja, gdyby Ikarowi udało się dowieźć wynik meczu z Dunajcem Zakliczyn do końca. "Kopciuszkowi" w realiach ligowych na boisku lidera szło bardzo dobrze, bo podopieczni trenera Krzysztofa Kijowskiego przed ostatnią akcją meczu pilnowali wyniku 2:2. 

 

Goście bronili się, przekraczając przy tym przepisy. W 95. minucie sędzia przyznał Dunajcowi Zakliczyn rzut wolny. Wstrzymany oddech. Bartosz Chmielowski. Gol. 3:2.

Na tym etapie sezonu, gdy sprawa awansu jest raczej rozstrzygnięta, Dunajcowi strata punktów nie przeszkodziłaby w niczym, natomiast mogła napędzić Ikar. Pisaliśmy w zapowiedzi, że w rundzie wiosennej drużyna z Odporyszowa wygląda naprawdę dobrze, ale żeby do ostatniej akcji śmierdziało remisem z absolutnym dominatorem rozgrywek?

Dunajcowi wypada pogratulować mentalności zwycięzców. Tego, że pomimo całkowicie innego składu niż jesienią potrafią ciągle wygrywać mecz za meczem, za co ogromny szacunek należy się grającemu trenerowi Dariuszowi Gwiżdżowi. Cieszyć z pewnością będzie się strzelec decydującego gola Bartosz Chmielowski. 

W tabeli za to bez zmian. Dunajec umocnił się na pierwszym miejscu w tabeli, a Ikar nie zbliżył się do ekip, które ewentualnie mógłby gonić.

GA
Komentarze

  • 2 lat temu Kibic z Zakliczyna

    Jest w tym tekście małe przełamanie, gdyż to nie goście się bronili a gospodarze. To Ikar miał w 2 połowie więcej sytuacji i to w ostatnich 15 min przynajmniej 3 sytuacje 100 procentowe.i tylko brakowi skuteczności gości Zakliczyn zawdzięcza wygraną. Gratuluję postawy Ikarowi bo dawno w Zakliczynie nie było takich emocji, tylko zycze więcej wiary w zwycięstwo.