11-03-2021 16:40
Konrad Fryś (Okocimski Brzesko): Nie mogę się doczekać starcia z Wolanią (wywiad)
Podobne tematy:

Konrad Fryś został pierwszym wzmocnieniem Okocimskiego Brzesko w walce o pozostanie w IV lidze. "Piwosze" mają trudną sytuację w tabeli, ale w klubie zostały poczynione zmiany, które mają na celu zapobiegnięcie relegacji do klasy okręgowej. Porozmawialiśmy o tym między z nowym zawodnikiem Okocimskiego, ale nie zabrakło historii odejścia z Wolanii i gry w zespołach na Podkarpaciu. Zapraszamy!

 

 

Od razu musimy zacząć od pytania związanego z Twoimi przenosinami do Okocimskiego Brzesko. Skąd taka decyzja? Zamieniłeś 8 zespół IV-ligi na ekipę, która zajmuje 17 pozycję.

Decyzja o przejściu do Brzeska, można powiedzieć, była trochę wymuszona. Zarząd klubu Wolanii podziękował mi za współpracę. Aczkolwiek bardzo się cieszę, że trafiłem do drużyny Okocimskiego. Jest to klub z bogatymi tradycjami, a ja zostałem bardzo miło przyjęty zarówno przez kolegów z drużyny jak i zarząd klubu.

Odejście z Wolanii Wola Rzędzińska to Twoja decyzja czy była to decyzja klubu? Sztabu lub zarządu zespołu z Woli?

Tak jak już wspomniałem wyżej, była to tylko i wyłącznie decyzja zarządu. Osobiście nie miałem zamiaru zmieniać klubu w połowie sezonu. Razem z kolegami z Wolanii, trenerem i kierownikiem tworzyliśmy naprawdę zgraną ekipę. Z tego miejsca chciałbym im bardzo podziękować za te wspólne 2 lata, jakie przyszło nam razem grać. Decyzja zarządu trochę mnie zabolała. Jeszcze w listopadzie, tuż po zakończeniu rundy, padały zapewnienia z ich ust, że zespół zostaje w tym samym składzie do końca sezonu. Przez to wtedy oferty z innych klubów odrzuciłem, a w styczniu okazało się że zarząd ma jednak inne plany co do mojej osoby. Jednak nie ma tego złego ...

Okocimski Brzesko pozostanie w IV lidze na następny sezon? W klubie pojawiło się wiele nowych twarzy, lecz zespoły „nad wami” trochę uciekły.

Nasza drużyna w okresie zimowym naprawdę bardzo się zmieniła. Powiedziałbym nawet że to całkiem nowy zespół. Jest sporo nowych twarzy, wiec myślę że i nasz styl gry też będzie inny niż w pierwszej rundzie. W swojej przygodzie piłkarskiej miałem już podobna sytuację, jeśli chodzi o miejsce w tabeli. Kiedy grałem w Wisłoku Wiśniowa, byliśmy beniaminkiem 4 ligi. Po pierwszej rundzie zajmowaliśmy miejsce w strefie spadkowej i wszyscy spisywali nas na pewny spadek. Druga runda pokazała jednak zupełnie coś innego. Po wygraniu pierwszych 9 meczów wskoczyliśmy do górnej części tabeli, a cały sezon skoczyliśmy na 4 miejscu. Uważam że w obecnej sytuacji mamy naprawdę mocny zespół. Pokażemy to 20 marca w pojedynku z Wolanią, którego się już nie mogę doczekać

Rozegrałeś ponad 200 spotkań w Unii Tarnów. Dorastałeś tam jako młody zawodnik, a potem przez wiele lat reprezentowałeś klub z Mościc. Jak wspominasz ten czas?

Unia Tarnów będzie zawsze miała szczególne miejsce w moim sercu. Klub ten miał duży wpływ na to jakim dziś jestem człowiekiem. Spędziłem w nim najpiękniejsze chwile swojej piłkarskiej przygody. Bardzo się cieszę, że mogę znów grać w koszulce z jaskółką na piersi, reprezentując futsalowa drużynę Unii Tarnów w pierwszoligowych rozgrywkach.

Po sezonach spędzonych w Unii Tarnów i Olimpii Wojnicz, „podbijałeś” Podkarpacie.  Ciekawi nas ten kierunek, bo dla zawodników z Małopolski wtedy takie miejscowości jak Wiśniowa czy Pilzno brzmiały wtedy egzotycznie. Nie bałeś się „zmiany” województwa?

Idąc grać do klubów z Podkarpacia posiadałem trochę informacji od mojego szwagra Damiana Wolańskiego, który już od kilku lat grał w tamtejszych klubach. Początki nie były łatwe, gdyż tamtejsza piłka była bardziej siłowa. Trochę czasu minęło żeby przestawić się na taki styl gry.

Swoje najlepsze spotkanie rozegrałeś przeciwko? Jaki to był mecz i oczywiście w jakich barwach.

Powiem tak nieskromnie,że było kilka meczów w których grało mi się bardzo dobrze. Natomiast jeśli muszę wymienić to jedno spotkanie, wybrałbym mecz w którym strzeliłem hattricka (zresztą jedynego w mojej seniorskiej piłce). Był to mecz z Piastem Czchów, kiedy grałem w Olimpii Wojnicz.

Możesz rozegrać jeden mecz ze swojej przygody jeszcze raz. Jaki byłby to mecz?

Bez wątpienia mecz który do dzisiaj siedzi mi w głowie, to mecz barażowy o awans do 2 ligi z Jeziorakiem Iława. Niestety przegraliśmy wtedy po rzutach karnych. To mecz który najchętniej bym powtórzył.

W tym momencie miało paść pytanie o najładniejszą bramkę, którą zdobyłeś w swojej karierze. Dla tych, co nie widzieli, zamieścimy link z „amazing golem”, a my zapytamy jak urodził się wtedy pomysł, żeby oddać strzał z takiej odległości oraz czy było w tym uderzeniu więcej jakości czy szczęścia?

Na internecie można znaleźć dwie moje bramki z kategorii "stadiony świata". Jedna to bramka z połowy boiska, kiedy grałem w Unii Tarnów. Graliśmy wtedy z drużyną Dalinu Myślenice. Druga to bramka strzelona w barwach Rzemieślnika Pilzno. Chyba jeszcze piękniejsza niż ta z Myślenicami. Myślę, że na takie bramki zawsze składa się kilka elementów. Przede wszystkim odwaga do oddania strzału z dalszej odległości, następnie umiejętności, a na koniec trochę szczęścia, aby piłka znalazła się w siatce

Jak ocenisz szansę Unii Tarnów na awans w tym roku? Po ciekawych wzmocnieniach uda się  chłopakom w końcu przywrócić III-ligę w Jaskółczym Gnieździe?

Druga część rozgrywek zapowiada się naprawdę interesująco, ponieważ kilka klubów zrobiło ciekawe transfery. Z całego serca życzę Unii Tarnów wygrania tych rozgrywek i awansu do 3 ligi. Uważam, że kibice w Tarnowie na to bardzo czekają i zasługują

Na koniec zapytamy jeszcze o grę na hali. Mamy coraz więcej zwolenników tej odmiany piłki nożnej. Jak radzisz sobie łącząc grę na obu nawierzchniach?

Muszę przyznać, że gra na hali a gra na trawie to dwa różne światy. Inny styl poruszania się, inne przyjęcie i operowanie piłka... Trochę czasu minęło zanim przyzwyczaiłem się do tych zmian, a można nawet powiedzieć, że nadal się ich uczę. Przede wszystkim od kolegów, którzy wzmocnili nasz zespół po awansie do 1 ligi. W tym miejscu im za to bardzo dziękuję. Druga kwestia to organizacja czasu, żeby to wszystko pogodzić i połączyć z życiem rodzinnym. Tutaj chciałbym podziękować mojej rodzinie, za wyrozumiałość i wsparcie w realizowaniu mojej pasji.

GA
Komentarze

  • 1 rok temu Greelty

    This is a Class lever with the fulcrum at the contact of the tibia. Oxiqbo https://newfasttadalafil.com/ - Cialis Neahkn Defined as accumulation of pericardial fluid. Bentyl With Free Shipping Luton <a href=https://newfasttadalafil.com/>Cialis</a> avis sur le cialis Tjdfed https://newfasttadalafil.com/ - Cialis Ugdnhm

  • 1 rok temu exhajomma

    Based on pharmacokinetic studies, no dosage adjustment of Zoloft is necessary when used in combination with cimetidine <a href=https://bestcialis20mg.com/>buy cialis online without prescription</a>