W Niecieczy odbył się mecz sparingowy z udziałem drużyny rezerw Termaliki Nieciecza. Gospodarze podejmowali III-ligową Wisłokę Dębica i ulegli grającemu ligę wyżej przeciwnikowi 2:5.
Pełnia zimy i niskie temperatury nie są powodem do wymówki - do wiosny trzeba się przygotować. Rezerwy Bruk-Betu mogą liczyć na spokojną wiosnę - mają pewne miejsce w górnej części tabeli, zajmują 5 miejsce w lidze, ale jednocześnie nikt ich nie wymienia w gronie faworytów do wygrania IV ligi wschodniej.
Sparing z drużyną III-ligową pokazał różnicę klas. Jako ciekawostkę dodamy, że dwie bramki dla Wisłoki Dębica strzelił znany z występów w tarnowskiej Unii Dawid Sojda. Po jednym golu wbili też Łanucha, Siedlik i Kamiński. Dla drużyny z Niecieczy gole strzelali Lizak i Chłoń. Wszystkie gole padły w pierwszej połowie.
***
Mecz sparingowy dzisiaj rozegrała inna drużyna IV-ligowa - ZKS Unia Tarnów i również zmierzyła się z ekipą grającą w III lidze. ŁKS Probudex Łagów, bo o nim mowa, postawił mocne warunki tarnowskim Jaskółkom. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2. Gole dla Łagowa strzelali Amarildo i Szady, dla Unii Wardzała i tajemniczy testowany, o którym być może coś będziemy mogli wkrótce napisać.