Nadszedł czas, kiedy złe demony powróciły i stadiony piłkarskie, znów będą świecić pustkami. Ciężki to moment dla Nas wszystkich, ale nie pozostaje nic innego, jak uważać na siebie i bliskich. Pomimo co raz gorszej sytuacji w kraju, zawodnicy tarnowskiej okręgówki w weekend wybiegną na boiska. Tylko jedno spotkanie zostało przełożone w związku z „wirusem” i jest to potyczka Dąbrovii Dąbrowa Tarnowska z LKS Szynwałd.
Na pierwszy rzut oka, przed rozegraniem meczów jesteśmy zdania, że najciekawsze mecze odbędą się w starciach, gdzie gospodarzami będą zespoły Dunajca. Ten z Zakliczyna, kontynuuje świetną passę, gromi kolejnych rywali i pewnie zmierza do IV ligi. Przy wygranych w zaległych spotkaniach, przewaga nad drugim miejscem będzie już dosyć bezpieczna. Teraz w weekend lider podejmie na własnym obiekcie zespół z Gromnika, który nie będziemy ukrywać, stawialiśmy w przedsezonowych analizach znacznie wyżej w tabeli. Zdecydowanym faworytem będzie Zakliczyn, a każdy inny wynik niż pewna wygrana gospodarzy uznamy za wielką niespodziankę.
Drugi z Dunajców, ewidentnie nabrał wiatru w żagle i jak zdjęcie zapowiedzi wskazuje – równo zbiera żniwa. Teraz pojawia niestety pewien problem, na ich drodze stanie niepokonana jak dotąd drużyna vice-lidera LUKS Skrzyszów. Ostatnia forma zespołów wskazuje na wyrównane starcie, ale jeśli zerkniemy w tabele, to zespół gości na chwilę obecną ma aż 15 punktów więcej! Zdaniem redaktorów po zaciętym boju, o jedną bramkę lepsi okażą się goście.
Redakcyjne prognozy, a poniżej kilka słów o pozostałych meczach!
Pogórze Pleśna – Olimpia Wojnicz 2:1
KS Rzuchowa – Wisła Szczucin 3:2
LKS Ładna – Unia Niedomice 3:1
Ciężkowianka Ciężkowice – Tuchovia Tuchów 1:3
Ikar Odporyszów – Zorza Zaczarnie 1:2
Dunajec Zbylitowska Góra – LUKS Skrzyszów 1:2
Dunajec Zakliczyn – GKS Gromnik 4:1
Jednym z sobotnich meczów będzie starcie w Pleśnej, gdzie miejscowe Pogórze zmierzy się z Olimpią Wojnicz. Goście po zmianie trenera odżyli i wygrali dwa mecze, w których z pewnością faworytami nie byli. Podobnie będzie i teraz, biorąc pod uwagę zwyżkę formy graczy Olimpii i tak większe szanse dajemy, będącej na 6 pozycji Pleśnej. Gracze z Wojnicza bardzo potrzebują punktów, peleton ze środka stawki zaczyna im niebezpiecznie odjeżdżać, ale sądząc po ostatnich meczach nie można ich jeszcze skreślać.
Mecz KS Rzuchowa – Wisła Szczucin, na ten mecz redakcja ostrzyła sobie zęby, biorąc pod uwagę liczbę goli, które padają w spotkaniach z udziałem gospodarzy. Zespół beniaminka świetnie się ogląda, a wszystko to, za sprawą 63 bramek w ich starciach. Średnia powyżej 5 bramek na mecz to rewelacyjna wizytówka na zaproszenie kibiców.. przed monitory jeśli będzie transmisja 😉 Przechodząc do samego boju, to obie ekipy ostatnie swoje mecze. kończyły wygrywając bądź przegrywając jedną bramką. Zapowiada się, że zobaczymy dużo goli, wygrany będzie lepszy o jednego gola, a mecz skończy się hokejowym wynikiem.
Kolejny mecz XIII kolejki to starcie LKS Ładna – Unia Niedomice. Jeszcze miesiąc temu, dopisalibyśmy gospodarzom 3 punkty przed meczem, a w zapowiedzi dodali, że goście stracą kilka goli i pojadą domu. Teraz czas oddać chłopakom z Niedomic, że wzięli się w garść i pokazali, że potrafią grać w piłkę. Wygrane z Żabnem oraz Wojniczem z pewnością dodały wiary zespołowi. Co do gospodarzy, jednego możemy być pewni, w tym meczu remisu nie będzie. Gracze z Ładnej w 11 starciach, za każdym razem zgarniali pełną pulę lub oddawali ją przeciwnikowi. Tutaj remisu też nie czujemy, czekamy na niespodziankę gości, ale mimo to stawiamy na dwubramkowe zwycięstwo gospodarzy.
Ciężkowianka Ciężkowice – Tuchovia Tuchów. Tutaj faworyt tego spotkania może być tylko jeden. Goście z 19 oczkami w tabeli plasują się na 5 pozycji, a warte podkreślenia jest również to, że rozegrali aż 10 spotkań na wyjeździe. Początek sezonu nie zwiastował takiej eksplozji formy zawodników z Tuchowa, a redakcja jest pierwsza, która dała się na to „nabrać”. Biorąc pod uwagę dotychczasowe mecze, goście strzelą przynajmniej 2-3 bramki i pewnie sięgną po 3 punkty. O gospodarzach ciężko cokolwiek dobrego napisać, jedna wygrana w 11 spotkaniach powodem do dumy nie jest, a światełka w tunelu za bardzo nie widać.
Na deser XIII kolejki zostaje batalia Ikar Odporyszów – Zorza Zaczarnie. Po niezłym starcie, wygranych derbach z Żabnem (zweryfikowanych na WO) powietrze z gospodarzy, gdzieś ewidentnie uleciało. 6 punktów uzbieranych w 11 meczach to za mały dorobek, jeśli zawodnicy z Odporyszowa myślą o utrzymaniu. Zorza natomiast wyrasta na zespół o dwóch obliczach. Gracze z Zaczarnia u siebie są groźni dla każdej z ekip, a na wyjazdach punktowanie wychodzi im zdecydowanie gorzej. Czy słabsza dyspozycja Zorzy na wyjazdach to szansa dla Ikara? Odpowiedź otrzymamy o 15:00 w niedziele.