14-10-2020 20:05
11 kolejki A klasy Tarnów
Podobne tematy:
No i w końcu mili Państwo doczekaliśmy się 11. kolejki Tarnowskiej A-klasy! Musicie nam wybaczyć, że dopiero w 10. serii spotkań - jednak musieliśmy przejść sporą drogę oraz dojrzeć do tego, by wybrać jedenastu najlepszych. Bez zbędnego gadania, zapraszamy do zapoznania się z naszymi wyborami.
 
Zaczynamy od bramki, gdzie bez większego zastanowienia umieściliśmy Michała Świerczek z WKS Siemiechów. Bezwątpienia ten zawodnik zasłużył na miejsce w 11. kolejki-po tym, jak zatrzymał mocną ekipę z Rzepiennika. Golkiper z Siemiechowa w tym spotkaniu skapitulował tylko raz i to w sytuacji, gdzie to jego kolega z drużyny niefortunnie wbił piłkę do własnej siatki. W internecie dostępny jest skrót z tego spotkania - gdzie nasza decyzja znajduje potwierdzenie.
Z liną obrony było już znacznie ciężej, aby dobrać odpowiednich graczy w tej formacji. Pierwszy wybór padł na zawodnika outsidera rozgrywek - KS Radlnej. Jest nim Sebastian Jaśkiewicz, który zdobył bramkę pięknym uderzeniem z rzutu wolnego w starciu z Koszycami Małymi. Tym samym dając swojej drużynie bardzo ważny punkt (choć czy nie za późno?). Obok niego w linii defensywy umieściliśmy byłego zawodnika Radlnej - Marcina Siembaba. Pomimo że jego drużyna przegrała swoje starcie z liderem rozgrywek, to chcieliśmy docenić tego piłkarza, dzięki któremu Lisia Góra wyszła na prowadzenie w tym spotkaniu. Blok obronny zamyka zawodnik KS US Śmingo - Szymon Marciniec, który swoją grą wpłynął na zdobycie trzech punktów dla swojej drużyny.
 
 
 
W naszej 11. kolejki nie mogło zabraknąć zawodnika z Mikołajowic - Arkadiusz Rapacz, bo to właśnie od niego zaczynamy budowanie naszej linii pomocy. Zawodnik ten strzelił dwie bramki w meczu z Koszycami Wielkimi. Jego druga zdobycz bramkowa była tą najważniejszą - bramka strzelona w trzeciej minucie czasu doliczonego dała zwycięstwo jego drużynie 3:2. Kolejnych dwóch zawodników również strzeliło po dwie bramki i to w tym samym spotkaniu. Po jednej stronie mamy Piotra Pacurę, który swoimi bramkami pomógł swojej ekipie zdobyć trzy punkty. Natomiast po drugiej stronie mamy Łukasza Filipa, który nie uzyskał wystarczającego wsparcia ze strony kolegów i jego dwie bramki były bramki tylko na otarcie łez. Linię pomocy zamyka nam zawodnik kolejki - Dawid Czarnik. Nie od dziś wiemy jaki potencjał drzemie w tym człowieku. Doskonały przykład tego dał nam w minionej kolejce. Kiedy lider rozgrywek był w tarapatach w starciu z Lisią Górą, Pan Dawid wziął ciężar gry na siebie i kompletując hattricka dał zwycięstwo swojej drużynie 4:3.
 
Nasza linia napadu liczy aż trzech zawodników. Na środku tej formacji umieściliśmy Pana Józefa Wróbla. Ten człowiek stał się katem drużyny Iskry Tarnów, której zaaplikował trzy bramki i dał pewne zwycięstwo swojej drużynie. Obok niego postawiliśmy na Marcina Łabuza, który w spotkaniu z liderem wszedł z ławki i strzelił bramkę na wagę trzech punktów. 11. kolejki zamyka nam doświadczony zawodnik z Pogórskiej Woli - Pan Grzegorz Pytel. Napadzior Pogorii strzelił dwie bramki - co też dało zwycięstwo jego drużynie w starciu z Wierzchosławicami.
 
PG
Komentarze